W ostatnich latach coraz więcej słyszy się o aktach terroru dokonywanych przez radykalistów islamskich – począwszy od ataku na wieże World Trade Center, a skończywszy na sierpniowych zamachach w Barcelonie. Islamiści działają jednak nie mniej aktywnie również w innych rejonach świata – Afryce czy Azji.
Ostatnio poruszaliśmy temat skali i rodzajów terroryzmu na świecie i w Europie. Dziś skupimy się tylko na jednym jego wycinku – terroryzmie dżihadystów. Warto spojrzeć, kto stoi za zamachami oraz co motywuje terrorystów do ataku. Pierwsza część tekstu odnosi się do całego świata, druga – wyłącznie do Europy.
Najważniejsze grupy terrorystyczne
Nie da się ukryć, że ostatnie lata zostały zdominowane przez cztery grupy terrorystyczne: ISIS (zwane też Państwem Islamskim), Boko Haram, talibów i Al-Kaidę. Jak wynika z raportu „Global Terrorism Index 2016”, organizacje te są odpowiedzialne za 74% ofiar wszystkich ataków w 2015 r. – łącznie blisko 18 tysięcy osób.
Najgroźniejsze z tej czwórki było ISIS, odpowiedzialne za ponad 6 tysięcy ofiar. W 2015 r. znacznie zwiększyło aktywność, notując aż o połowę więcej ataków w Syrii, a także powiększając liczbę państw objętych atakami do 11 (w porównaniu z 6 w 2014 r.). Jeśli pod uwagę wziąć organizacje powiązane z ISIS, państw tych byłoby jednak aż 28.
Boko Haram – niechlubny lider rankingu z 2014 r. – zanotowało 18-procentowy spadek liczby ofiar. Ta ekstremistyczna organizacja działa w Afryce, głównie w Nigerii, jednak wciąż uważana jest za jedną z najbardziej niebezpiecznych na świecie. Dość wspomnieć, że sama masakra w Baga na początku stycznia 2015 r. pochłonęła ok. 2 000 istnień. Atak nie odbił się jednak szerokim echem w mediach, bardziej skupionych na znacznie mniejszym zamachu na redakcję magazynu „Charlie Hebdo”.
Talibów i Al-Kaidę kojarzy się przede wszystkim z Osamą bin Ladenem i zamachem na World Trade Center w 2001 r. Obie grupy skupiają się na kontynentach azjatyckim i afrykańskim – przy czym talibowie działają wyłącznie w Afganistanie. Dla talibów 2015 r. był wyjątkowo udany – w stosunku do poprzedniego okresu zanotowali aż 30-procentowy wzrost liczby ofiar. Al-Kaida z kolei zmniejszyła aktywność, mimo to w 2015 r. z rąk jej członków oraz grup sprzymierzonych zginęło ponad 1 600 osób.
Krótkie podsumowanie działalności czterech wspomnianych organizacji terrorystycznych prezentuje poniższa tabela. Jak widać, grupy te finansowane są przede wszystkim z nielegalnych źródeł: przemytu lub porwań dla okupu.
Grupa | ISIS | Boko Haram | Talibowie | Al-Kaida |
Liczba ataków | 953 | 491 | 1 094 | 368 |
---|---|---|---|---|
Liczba zabitych | 6 141 | 5 478 | 4 502 | 1 620 |
Liczba rannych | 6 208 | 3 376 | 4 685 | 969 |
Kraje atakowane | Bahrajn Francja Irak Jordania Libia Arabia Saudyjska Somalia Syria Tunezja Turcja Palestyna | Burkina Faso Kamerun Czad Niger Nigeria | Afganistan | Algieria Bangladesz Francja Kenia Libia Mali Pakistan Somalia Syria Uganda Jemen |
Roczne przychody | 2 mld USD | 25 mln USD | 400 mln USD | 150 mln USD |
Podstawowe źródło finansowania | Nielegalny handel ropą naftową | Porwania dla okupu | Przemyt opium i heroiny | Różne, w zależności od rejonu, w którym działa |
Źródło: opracowanie własne na podstawie danych Global Terrorism Index 2016
Terroryzm dżihadystów: portret zamachowca
Nie istnieje uniwersalny portret zamachowca w Europie. „Global Terrorism Index 2016” wskazuje jednak na kilka cech, które generalnie można powiązać z terroryzmem:
- tzw. samotne wilki to najczęściej mężczyźni, kierujący się pobudkami ideologicznymi,
- rekrutacja do lokalnych grup terrorystycznych zwykle odbywa się poprzez rodzinę i znajomych,
- w grupach międzynarodowych dużą rolę odgrywa edukacja i szansa na znalezienie zatrudnienia; członkowie tych grup zwykle cechują się niskimi dochodami, za to wysokim poziomem wykształcenia.
W każdej z tych trzech grup (samotne wilki, grupy lokalne, grupy międzynarodowe) zwraca się uwagę na inne cechy charakterystyczne dla zamachowców.
Samotne wilki
Samotne wilki to zwykle osoby nieco starsze niż członkowie grup terrorystycznych (33 lata wobec 26 lat dla przeciętnego członka Al-Kaidy), choć wiele badań nie notuje widocznego trendu w tej kwestii. Podobnie ciężko o konsensus na poziomie socjoekonomicznym – z jednej strony mówi się o osobach wykształconych, z drugiej – sporo zamachowców wywodzi się ze środowisk o niskim poziomie zarówno edukacji, jak i zarobków. Patrząc na ataki samotnych wilków w Unii Europejskiej, widać jednak nieco wyższy odsetek zaburzeń psychicznych niż w populacji (35% wobec 27%).
Ogromną rolę w powstaniu fali ataków dokonywanych przez samotne wilki ma Państwo Islamskie, które w 2014 r. ogłosiło „nową hidżrę” i nakazało wszystkim muzułmanom dołączenie do grupy pod groźbą apostazji. Dwa lata później taktyka rekrutacyjna uległa zmianie – ISIS przyznało, że ataki na Zachodzie są nawet bardziej pożądane niż podróż do Azji.
Ataki samotnych wilków są zwykle publicznie chwalone na łamach A’maq News – w ten sposób Państwo Islamskie zachęca kolejnych terrorystów do zamachów, jednocześnie uchylając się od odpowiedzialności za ich skuteczność.
Choć ideologia ISIS wyłącza kobiety z obowiązku uczestnictwa w walce zbrojnej (pomijając samoobronę), to nie zakazuje go jednoznacznie. Ścisła segregacja płciowa sprawia jednak, że walczące kobiety określa się raczej mianem „sióstr wspierających Państwo Islamskie” niż „żołnierzy”.
Przykładowe działania samotnych wilków
14 lipca 2016 r. tunezyjski samotny wilk, mieszkający we Francji, wjechał w tłum w Nicei, zabijając 85 osób i raniąc 201. Przed śmiercią zdołał jeszcze oddać strzały w kierunku funkcjonariuszy policji. Przypuszcza się, że atak planował nawet od roku. Dwa dni później odpowiedzialność za zamach przyjęło Państwo Islamskie, choć nie udało się znaleźć solidnych argumentów, że to właśnie ISIS stał za atakiem. Wpisuje się to w we wspomniane wcześniej metody działania grupy.
Do podobnego zdarzenia doszło w grudniu w Berlinie, gdy ciężarówka wjechała w tłum w centrum miasta, zabijając 12 osób. Ponownie Państwo Islamskie ogłosiło się na łamach A’maq News odpowiedzialnym za zamach, nazywając napastnika „żołnierzem dokonującym ataku w odpowiedzi na wezwanie do atakowania mieszkańców międzynarodowej koalicji”. Sprawcą był 24-letni Tunezyjczyk, który wnioskował w Niemczech o azyl polityczny. Przed atakiem nagrał film, w którym przysiągł wierność ISIS.
Grupy międzynarodowe
Wśród grup międzynarodowych (organizacje lokalne pomijamy, ponieważ nie mają one bezpośredniego związku z zamachami islamskimi – to często grupy nacjonalistyczne lub separatystyczne, jak IRA, ETA czy tureckie PKK) głównym impulsem jest niezdolność do asymilacji w kulturze zachodniej. Szacuje się, że w 2015 r. aż 31 tysięcy osób przybyło do Syrii i Iraku, by dołączyć do ISIS lub innych grup ekstremistów. Zamachowcami kierują jednak pobudki raczej osobiste niż polityczne.
13 listopada 2015 r. w Paryżu doszło do serii ataków dokonanych przez bojowników ISIS. Zginęło 137 osób, a ponad 300 zostało rannych, z tego 99 ciężko. Za zamachy odpowiedzialnych było co najmniej 8 napastników, w tym wychowani w radykalnej brukselskiej dzielnicy Molenbeek Francuz Salah Abdeslam i Belg Abdelhamid Abaaoud, obaj mający marokańskich rodziców. Abaaoud w 2014 r. przeniósł się do Syrii i dołączył do ISIS, a Abdeslam przyjął radykalne stanowisko po jego powrocie do Europy. Tylko dwójka zamachowców pochodziła z Iraku. Ataki w Paryżu były najkrwawszymi we Francji od czasu drugiej wojny światowej i doprowadziły do pierwszej od 1944 r. godziny policyjnej w mieście.
Podsumowanie
Jeśli wziąć pod uwagę wyłącznie terroryzm powiązany z ekstremistami islamskimi, można zauważyć dominację czterech grup: ISIS, Boko Haram, talibów i Al-Kaidy. Odpowiedzialne są one za 74% ataków. Choć nie da się określić jednolitego profilu zamachowca w Europie, wskazuje się na kilka często powtarzających się cech, m.in. niski status ekonomiczny przy jednocześnie wysokim poziomie wykształcenia, problemy psychiczne i wcześniejszą karalność. Wielu zamachowców było też na celowniku policji lub służb bezpieczeństwa.
Cztery najbardziej aktywne islamskie organizacje terrorystyczne, na czele z ISIS, odpowiedzialne były za 74% ofiar ataków w 2015 r.
Działania islamistów szczególnie widoczne są na kontynentach afrykańskim i azjatyckim.
Nie istnieje uniwersalny portret zamachowca w Europie, choć można wyodrębnić kilka cech wspólnych dla terrorystów w poszczególnych typach organizacji.
Źródła:
Global Terrorism Index 2016, Institute for Economics & Peace, 2016 r. (PDF)
EU Terrorism Situation & Trend Report (Te-Sat), Europol, 2017 r. (PDF)
Dodaj komentarz
Bądź pierwszy!