25.08.2017
Aktualizacja: 25.08.2017

Równi i „równiejsi”? Nierówności społeczne w Polsce

Nierówności społeczne w Polsce.
© artisticco/fotolia

Idea równości jest jednym z fundamentów ustroju demokratycznego. Znajduje to potwierdzenie w polskiej konstytucji, która gwarantuje wszystkim obywatelom prawo do równego traktowania przez władze publiczne oraz zakazuje dyskryminacji z jakichkolwiek przyczyn. Mimo to wielu z nas uważa, że nierówności społeczne w Polsce występują – zarówno w wymiarze prawnym, jak i ekonomicznym.

Tak przynajmniej wynika z badań CBOS, których opracowanie opublikowano w lipcu. Odpowiedzi respondentów wskazują na to, że w naszym kraju problemem jest głównie pogłębianie się różnic w osiąganych przez Polaków dochodach. Jest to zjawisko, który dotyka wiele państw na świecie, także wysoko rozwiniętych. Większy niepokój budzi za to stosunek naszych rodaków do praktycznego stosowania zasady równości wobec prawa.

Równość wobec prawa to fikcja?

Aż 94% ankietowanych w badaniu CBOS wskazało „takie same uprawnienia wszystkich obywateli” jako ważny czynnik świadczący o równości w społeczeństwie. Podobnie odpowiedzieli badani w roku 1999 i 2010. W opinii publicznej panuje zatem powszechna zgoda co do tego, że równość oznacza przede wszystkim jednakowe traktowanie obywateli przez władzę.

Jak się okazuje, Polaków przekonanych o równości wszystkich wobec prawa jest zaledwie 28%. Jeszcze 7 lat temu odsetek ten było 10 pp. wyższy. Poczucie równości obywateli wobec prawa jest najniższe wśród osób, które swoje dochody oceniły jako „niskie”.

Czy, Pana(i) zdaniem, można powiedzieć, że wszyscy w naszym kraju są równi wobec prawa?
Czy, Pana(i) zdaniem, można powiedzieć, że wszyscy w naszym kraju są równi wobec prawa? Źródło: opracowanie własne na podstawie CBOS, 2017.

Rozwarstwienie społeczne pogłębia się?

CBOS zapytał również ankietowanych o stosunek do różnic w statusie majątkowym polskich obywateli. Aż 86% ankietowanych stwierdziło, że „różnice między bogatymi i biednymi w naszym kraju są zbyt duże”, a 81% wskazało na znaczne nierówności w zarobkach. Ponadto aż trzy czwarte badanych twierdzi, że zmniejszanie różnic między dobrze a źle zarabiającymi należy do obowiązków rządu. Z drugiej strony, blisko połowa ankietowanych wyraziła przekonanie, że nierówności w dochodach są niezbędne dla rozwoju gospodarczego.

Jak zauważył CBOS, odpowiedzi respondentów różnią się w zależności od oceny własnego statusu materialnego:

Można zaobserwować różnice opinii pomiędzy grupami różnie oceniającymi swoją sytuację dochodową. Badani twierdzący, że zarabiają mniej niż przeciętnie, częściej uważają, że zmniejszenie różnic między dobrze i źle zarabiającymi powinno być obowiązkiem rządu, a także, iż te różnice są w naszym kraju zbyt duże. Wyraźnie rzadziej uważają natomiast, że dla rozwoju gospodarki konieczne jest wysokie wynagradzanie energicznych przedsiębiorców.

Nierówności społeczne to problem globalny

Nawet gdyby uznać, że diagnoza Polaków dotycząca skali różnic między bogatymi a biednymi jest zgodna z rzeczywistością, to nie jest to jedynie problem naszego kraju.

Przy określaniu rozmiarów nierówności społecznych, zwłaszcza w kontekście rozkładu dóbr i dochodów, powszechnie stosuje się tzw. współczynnik Giniego. Przyjmuje on wartość liczbową (od 0 do 1) lub procentową. Im wyższy współczynnik, tym większa jest skala nierówności dochodów w danym kraju.

Współczynnik Giniego w krajach UE w 2015 roku.
Współczynnik Giniego w krajach UE w 2015 roku. Źródło: opracowanie własne na podstawie danych Eurostatu.

Z danych Eurostatu z 2015 roku wynika, że współczynnik Giniego dla Polski umiejscawia nas w okolicach unijnej średniej (Polska – 30,6; średnia UE – 31,0). Największe różnice w dochodach występują na Litwie (37,9), w Rumunii (37,4) i Bułgarii (37), a najmniejsze na Słowacji (23,7), w Słowenii (24,5) i w Czechach (25).

W Polsce nie jest tak źle

Jak widać, rozwarstwienie społeczne uwarunkowane różnicami w dochodach nie jest w Polsce tak duże, jak mogłoby się wydawać – przynajmniej w porównaniu z innymi krajami Europy. Kolejnych powodów do optymizmu dostarcza tegoroczny raport Światowego Forum Ekonomicznego. Wśród tzw. gospodarek wschodzących wyróżniono nas nie tylko za spadek nierówności mierzonych współczynnikiem Giniego, ale także za „silny system zabezpieczenia społecznego” i dobry dostęp do edukacji wysokiej jakości.

Jak oceniacie skalę nierówności społecznych – zarówno pod względem równości wobec prawa, jak i w wymiarze ekonomicznym? Czy rozwarstwienie społeczne w Polsce jest aż tak duże, jak wskazują na to badania opinii?

Źródła:

Stosunek Polaków do nierówności społecznych, Komunikat z badań CBOS, 2017 r. (PDF)

Dodaj komentarz

Bądź pierwszy!

avatar
wpDiscuz