
Polska awansowała z 58. na 47. miejsce w „Paying Taxes 2017”, rankingu systemów podatkowych przyjaznych dla przedsiębiorców. W komunikacie dotyczącym raportu przygotowanego przez IFC, firmę PwC i Bank Światowy zawarto także analizy ekspertów.
Na szczycie zestawienia krajów o najmniej skomplikowanym systemie podatkowym znalazły się: Katar, Zjednoczone Emiraty Arabskie oraz Hongkong.
W ocenie uwzględniono średnią liczbę wykonanych płatności podatkowych oraz czas poświęcony na wypełnienie formalności związanych nie tylko z podatkiem dochodowym i od wynagrodzeń, ale także ze składkami na ubezpieczenia społeczne.
Czas to pieniądz…
Polski przedsiębiorca poświęca rocznie średnio 271 godzin na załatwianie spraw podatkowych. Na tle krajów Unii Europejskiej i EFTA wypadamy więc blado – średnia dla tych państw wynosi jedynie 164 godziny. Najlepiej pod tym względem wypadają Zjednoczone Emiraty Arabskie; tamtejszym przedsiębiorcom załatwienie formalności zajmuje jedynie 12 godzin.
Według partnera PwC Tomasza Barańczyka jest to dowód na to, „jak wiele jest do zrobienia, m.in. w zakresie trwałości i konsekwencji prawa podatkowego” – ta statystyka jest bowiem „piętą achillesową” systemu od lat. Na pocieszenie można dodać, że ostatni pod tym względem Brazylijczycy średnio poświęcają na sprawy podatkowe aż 2 038 godzin.
Wykonujemy mniej płatności?
Z raportu wynika, że polski przedsiębiorca wykonuje w ciągu roku średnio siedem płatności podatkowych. Warto dodać, że zarówno ten wskaźnik, jak i średnia ilość godzin spędzona przy rozliczaniu pokrywają się z polskimi wynikami z zeszłorocznego rankingu.
Siedem płatności to niedużo, jeśli porównamy to ze średnią innych państw. W krajach UE i EFTA wynosi ona 11,8. Nieźle wypadamy również w statystykach całkowitej stopy oprocentowania – wartość na poziomie 40,4% jest w zasadzie równa średniej wśród państw UE i EFTA.
Umiarkowany optymizm
Awans w zestawieniu jest sygnałem zdecydowanie pozytywnym. Potwierdzają to słowa Barańczyka:
Wyniki tegorocznego badania „Paying Taxes” potwierdzają, że polski system podatkowy sukcesywnie zmienia się na lepsze. Jeszcze dwa lata temu w zestawieniu dla wszystkich badanych krajów byliśmy na 87. pozycji. Awans zawdzięczamy m.in. konsekwentnie realizowanemu programowi e-administracji.
Największym wyzwaniem będzie zwiększenie stopnia przewidywalności i przejrzystości prawa podatkowego. Pytanie, czy obecny rząd zdaje sobie sprawę z tego problemu i nie próbuje naprawiać systemu od złej strony.
Przyczyną problemów jest skomplikowany, nieprzejrzysty system podatkowy i trudności, zawiłości interpretacji prawa podatkowego. W takim gąszczu podatkowym łatwo o podatkowe nadużycia, manipulacje i błędy.
– w ten sposób komentowała zapowiedzi rządu dotyczące uszczelnienia systemu podatkowego przez Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego prof. Elżbieta Mączyńska.
W kontekście „przejrzystości” dobrym rozwiązaniem mogłoby się okazać zapowiadane wprowadzenie jednolitego podatku; gdyby nie fakt, że (jak wyliczył Krzysztof Kolany z Bankier.pl) najmocniej uderzy on po kieszeni przedsiębiorców. Może się zatem okazać, że tego typu „ukłon” w ich stronę będzie w istocie oznaczał zwiększenie zobowiązań wobec fiskusa.
Czy w związku z zapowiedziami rządu jest nadzieja na podtrzymanie dobrej passy w przyszłorocznym rankingu „Paying Taxes”?
Dodaj komentarz
1 Komentarz do "System podatkowy w Polsce. Znamy wyniki rankingu „Paying Taxes 2017”"
Brazylia, 2038 : 365 dni = 5,58 h dziennie (wliczając dni wolne) na sprawy podatkowe?? Wynika że oprócz spraw podatkowych nic innego nie mogą robić. Super.