25.04.2019
Aktualizacja: 25.04.2019

Prześladowania chrześcijan. Światowy Indeks Prześladowań 2019

Prześladowania chrześcijan.
© thaiprayboy/fotolia

W zamachach na Sri Lance, do których doszło w Wielkanoc, zginęło co najmniej 359 osób. Tym razem, obok oczywistych wniosków na temat współczesnego terroryzmu, powraca kwestia prześladowań chrześcijan.

Warto zdać sobie sprawę, że zjawisko nie ma charakteru incydentalnego – to rzeczywistość, z którą miliony wyznawców muszą się mierzyć codziennie. Choć w bezpośredni sposób prześladowania dotykają raczej mieszkańców odległych nam regionów świata, to (ze względu na specyfikę religii) pośrednio są problemem wszystkich wyznawców wiary chrześcijańskiej.

Przyjrzyjmy się skali prześladowań. W tym celu sięgniemy do informacji zebranych i udostępnianych przez Open Doors – globalną, chrześcijańską organizację non-profit działającą od połowy lat 50’ ubiegłego wieku. Efektem monitorowania zjawiska jest powstanie Światowego Indeksu Prześladowań.

Niejedno oblicze prześladowań

Wróćmy jednak na chwilę do tego, co wydarzyło się w Niedzielę Wielkanocną. Wszystko wskazuje na to, że zamachów w najważniejszy dla chrześcijan dzień w roku dokonali radykałowie islamscy. Do ataków przyznało się ISIS, a lankijski rząd twierdzi, że stanowią one odwet za marcowy atak na dwa meczety w Nowej Zelandii (działacz skrajnej prawicy zastrzelił wówczas 50 osób).

Tymczasem religią dominującą na Sri Lance jest buddyzm i to właśnie ze strony buddystów miejscowi chrześcijanie doświadczają największych nieprzyjemności. W najtrudniejszej sytuacji są konwertyci, czyli osoby, które porzuciły dotychczasową religię i przyjęły chrześcijaństwo.

Prześladowania nie zawsze mus przybierać formę jawnej agresjczy przemocy fizycznejZnacznie częściej dotyczą one obszaru życia prywatnego, funkcjonowania w społeczeństwie oraz miejsca w strukturach państwa.

Zamachy dowodem na prześladowania?

Wiązanie tragicznych wydarzeń ze Sri Lanki z tak szerokim i wieloaspektowym zjawiskiem jak prześladowania chrześcijan może się wydawać nieco przesadzone – wszak chrześcijanie są przecież jednym z wielu celów ISIS. Nie powstrzymało to jednak głosów przypominających o trudnym losie chrześcijan w wielu krajach.

Za przykłady niech posłużą nam wypowiedzi niemieckich polityków. „Terror na Sri Lance wpisuje się w serię zamachów przeciwko chrześcijanom na całym świecie” – powiedział w rozmowie z „Die Welt” pełnomocnik niemieckiego rządu ds. wolności religijnej Markus Gruebel (CDU). A to już Volker Kauder, były szef frakcji chadeków w Bundestagu: Z niepokojem obserwuję rosnące prześladowanie chrześcijan w tej części świata. Musimy dobitnie domagać się od rządu Sri Lanki, ale nie tylko tam, zapewnienia lepszej ochrony kościołom”.

Prześladowania chrześcijan: skala zjawiska

Open Doors nie ma wątpliwości co do tego, że „dziewięć lat po ostatniej ocenie […] prześladowania przybrały na sile”. Mimo to przyznaje, że w określaniu globalnej skali zjawiska jesteśmy skazani na szacunki:

W 50 krajach ujętych w Światowym Indeksie Prześladowań (ŚIP) żyje około 4,8 mld osób, w tym ok. 650 mln chrześcijan (13% populacji), z których ponad 200 mln jest narażonych na szczególnie silne prześladowania. Ta liczba jest wynikiem nowego oszacowania opartego na bardziej dokładnych metodach badań.

Metodologię opracowania zestawienia opisano tutaj. Nas interesuje głównie fakt, że oceny stopnia prześladowań w poszczególnych krajach dokonano na kilku płaszczyznach. Pięć z nich dotyczy – najogólniej rzec biorąc – funkcjonowania chrześcijan w społeczeństwie i presji wynikającej z wyznawanej wiary. Ostatnia płaszczyzna oceny opiera się już na kwestii stosowania fizycznej przemocy.

Ilość płaszczyzn badanych przez Open Doors potwierdza, że przejawy prześladowań mogą być bardzo różne. W niektórych krajach chrześcijanie doświadczają trudności w uczestniczeniu w życiu społecznym, np. w korzystaniu z dóbr publicznych. Czasem barierą w otwartym wyznawaniu swojej wiary jest rodzina, z czym szczególnie często spotykają się konwertyci. W skrajnych przypadkach dochodzi do stosowania surowych kar za prywatną modlitwę lub posiadanie egzemplarza Biblii, o morderstwach motywowanych religijnie nie wspominając.

Zdaniem organizacji, zjawisko prześladowania napędza głównie fanatyczny islam, ale nie tylko. Kolejne istotne przyczyny to komunistyczna opresja, nacjonalizm religijny i „dyktatorska paranoja”.

Światowy Indeks Prześladowań 2019: najgorzej w Azji i Afryce Północnej

Nie powinno dziwić, że w najtrudniejszej sytuacji są chrześcijanie w Korei Północnej, co objawia się w dosłownie w każdej z wymienionych wcześniej płaszczyzn. Kolejne państwa z pierwszej piątki to Afganistan, Somalia, Libia i Pakistan.

Rzut oka na poniższą mapę pozwala stwierdzić, w których regionach świata chrześcijanie są najbardziej narażeni na prześladowania. 

Światowy Indeks Prześladowań 2019
Światowy Indeks Prześladowań 2019. Źródło: dane Open Doors (opendoors.pl)

Regionami, w których znajduje się najwięcej państw nieprzyjaznych wyznawcom religii chrześcijańskiej, są przede wszystkim południowa Azja (zwłaszcza w pasie Iran – Afganistan – Pakistan – Indie), północna i północno-zachodnia część Afryki, a także Półwysep Arabski. Krajem z niechlubnej 50-tki najbliższym Polsce geograficznie jest Rosja.

Monitorować i wzywać do działania

Cel, jaki przyświeca Open Doors jest jasny. Chodzi o to, by monitorując sytuację prześladowanych chrześcijan, zadbać o obecność tej kwestii w debacie publicznej na skalę międzynarodową. To z kolei powinno zmobilizować światowych polityków do podejmowania skutecznych działań.

Oczywiście członkowie organizacji widzą w tym zakresie dużą rolę i odpowiedzialność Kościoła, który „może poznać sytuacje ich prześladowanych braci i na nią odpowiadać”. Ostatnim celem jest „tworzenie fundamentu do modlitwy”.

W jaki sposób Kościół i społeczność międzynarodowa mogą wspomóc chrześcijan dotkniętych prześladowaniem?

Dodaj komentarz

1 Komentarz do "Prześladowania chrześcijan. Światowy Indeks Prześladowań 2019"

avatar
Sortuj wg:   najnowszy | najstarszy | oceniany
\'Marek
Gość

Normalna kolej rzeczy. Wszystko po prostu się zmienia. Był czas gdy to chrześcijanie prześladowali wszystkich dookoła siebie. I zmuszali do przyjęcia ich „jedynie słusznej” religii jako pewnika. I jako jedynej dopuszczalnej na tej planecie. Obecnie te role się zmieniają/odwracają. Chrześcijan jest stosunkowo coraz mniej. Natomiast islam jest na fali wznoszącej. Trzeba się do tego zwyczajnie dostosować. A nie dorabiać znowu jakąś ideologie.

wpDiscuz